Niepedagogicznie:
- Nie obżeraj się chipsami.
- Bo co?
- Pomyśl.
- Nie wiem. Dlaczego?
- Mamo, no! Nie obżeraj się. Zachowujesz się jak dziecko!
- Ktoś musi.
...migruje poza dom nasz.
Sala rozpraw:
- Czy składa pani oświadczenie o...?
- Tak.
- Czy ma pani dzieci?
- Tak. Syna.
- Jak się nazywa?
- Wu eM Wu - Jot
- ....
Nagła cisza, która zapanowała, mina sędziego i
zawieszenie się protokolanta - bezcenne.
[Wymienienie wszystkich tytułów rodowych i personalnych terrorysty zajmuje dwa
razy więcej czasu niż przeciętnego Kowalskiego, o zapamiętaniu ich do
stenogramu nie wspomnę, bo ma je po prostu w ilości maksymalnie dopuszczalnej w
ustawodawstwie polskim - przyp.red.]