Zwyczaj początkowo związany był z obrzędami Słowian
praktykowanymi poprzez radość po odejściu zimy i nadejściu wiosny. Śmigus
głównie polegał na oblewaniu się zimną wodą, co symbolizowało wiosenne
oczyszczenie z brudu i chorób, a w późniejszym czasie także i z grzechu. -
rmf.fm
Poniedziałek wielkanocny.
- Ooooj, coś na wyspaną nie wyglądasz.
- Sen ciężki miałam.
- Opowiadaj.
- Otóż - westchnęłam przeciągle - wojna była, druga światowa. Mój chłopak był agentem wywiadu...
- Którego?
- Polskiego. W każdym razie jakieś mieszkanie było, mocno w kontekście podziemnym, nieco studenckim, za to wybitnie tłumnym. Obie strony miały zwyczaj się torturować okrutnie po złapaniu.
- Yhm, aha...
- Na niego też nasłali zabójcę. Zwyczajnie, po babiemu się bałam, szukałam wyjścia, próbowałam chronić. Nie słuchał.
- Nie słuchał Cię?! - żachnął się słuchacz. - To zostaw frajera i nawet się nie zastanawiaj!
Śmigus dyngus, bitwa raz.
- Ciotka!!! Dajesz!!! Bierz butelkę i biegniemy!!! TA RODZINA SIĘ NIE PODDAJE!!!
- Ciotka!!! Dajesz!!! Bierz butelkę i biegniemy!!! TA RODZINA SIĘ NIE PODDAJE!!!
#świętaponaszemu