26 stycznia 2019

Krasnal wrocławski

Ferie minęły.
Dolny Śląsk stoi.
Siwe włosy skutecznie maskowane chwilowo nabytą rudością. Nie pomogło. Potomki mają wgraną jakąś zaporę antymatkową. Analiza zachowań wskazuje, że przy takiej świadomości działań i wielokrotnym zdartopłytowym powtarzaniu, napominaniu i przypominaniu musi być istnienie wspomnianej zapory faktem.
W każdym razie dreptał te kilometry, marudził, wszystko robił na odwrót dokładnie niż wypadało, dyskutował, focha nosił niczym order i narzekał:
- Nie przejmuj się - powtarzał z westchnięciem - matka kocha kościoły. Tak ma. Trzeba ją zostawić z tym. Muzea też lubi. I chodzić. 
Chodzili, muzealnili, tylko kościoły zostawili tymczasowej fance religijnych rytuałów magicznych. Może i lepiej pamiętając ostatnie wystąpienie dziedzica, kiedy to na widok brnącego przez śnieg księdza w obstawie ministrantów błysnął doskonałą wiedzą ogólną:
- To ci świadkowie Jehowy, tak?
#nieinaczej
#meaculpa
#miastobrukuikościołów


16 stycznia 2019

Fortepian Szopena

Proces uspołeczniania został ukończony, rys dziedzica został zachowany, lepiej nie będzie.
Prawdomówność poziom niewyuczalny. Empatia mistrzowski. Ideał sięgnął bruku...

- To bardzo miłe z Twojej strony, że zatelefonowałeś - usłyszałam fragment rozmowy dziedzica z pradziadkiem - Przyznaj, mama Cię namówiła?
- Nie - rzekło z przejęciem gotowe w to uwierzyć dziecię - Trochę... - Nie wytrzymał.
***
- I przekaż, że pozdrawiam, i się martwię - dziedzic zakomunikował z emfazą chwilę po słownej próbie wyrzucenia mnie z domu celem dopełnienia obietnicy.
- To ból gardła tylko jest...
- No wiesz?! O ludzi trzeba się martwić. 
***
- ... i skrzywdzić człowieka można nawet go nie dotykając - matka rozwinęła się w komentarzu do codzienności, gdy...
- Tak swoją drogą, to całe wychowanie dzieci wymaga terapii. Myślałaś o tym?
- Ale że hę... - zgubiła się w kierunku
- Nie znasz jakiegoś psychologa? Może by pomógł w macierzyństwie? 

Uczeń przerósł mistrza

06 stycznia 2019

Sami swoi

Kaczuszko, podejdźże do płota, jako i ja podchodzę - zabuczałam kultowo pochylona nad planami na ferie.
- Wybacz, nie jestem zwierzątkiem. Jestem młodym buntownikiem, nad którym powoli nie masz już kontroli.
Także ten...