14 października 2014
SaMczo Pansa
Okiem mężczyzna "mówione"...
Męska rozmowa w łazience:
- Eeeej, a od kiedy Ty masz włosy na klacie?
- Od kiedy przestałem golić...
Ton tu tworzy całość. Tonu nie oddam. Grunt, że zachwyca mnie to wspomnienie niezmiennie od weekendu.
A 9 października
- Patrz mamo, co narysowałem. Nasz dom. To jesteś Ty w swoim pokoju.
- Przyjmuję.
- To jestem ja w swoim. Tu Mańka w kuchni...
- Okej, okej, ale skoro Ty jesteś tu, to kto jest w tym lochu z czachami?!
- To przecież ojciec - z dezaprobatą.
- Nie wiem, czy Ci to nie umknęło czasem, ale Twój ojciec z nami nie mieszka.
- Proszę Cię, to już człowiek nie może własnego ojca narysować?
- Zauważam tylko podważenie realizmu.
- To jest szkolny rysunek, mamo.
Heloooł.