28 czerwca 2018

"Dziwactwa wydają się dziwne tylko ludziom normalnym"

Do ekscentryczności dziedzica miałam czas przywyknąć i tak na przykład:
- informacja "dziś zaszalejemy ze słodyczami, więc szykujmy mamo portfele" (rzecz jasna zgrabny zabieg stylistyczny z tą liczbą mnogą, matka dysponuje jednym portfelem, a dzieć żadnym, zatem...) oznaczał ni mniej ni więcej zakup standardowej paczki chipsów i w ramach tego szaleństwa dodatkowo żelków;
- wakacyjne walory wieś miała wyłącznie wewnątrzchałupowe, zewnątrzchałupowe z całym pakietem łąk, zwierząt dzikich i swojskich, rzek, piachu, wiśni z drzewa czy słońca choćby były skrupulatnie niedostrzegane  (aż usuniętej sławojki szkoda, tam by choć piechotą chodził);
- wypad na lody finał miewał w słowach "mnie to w sumie lodów się nie chce, ale kupcie sobie, mnie wystarczy Wasze towarzystwo";
- a tegoroczny obóz sportowy "fajny jest w zasadzie, tylko wyobraź sobie - zabawa jest obowiązkowa"

#nieprzekupny
#niedziecinny
#nieprzeciętny
#nicniezrobisz
#kochaszjakswoje
#bawićsiędzieciomkażąbydlaki