07 lutego 2017

W klinice chirurgii

Kwitnę na tym wieku podeszłym, kiedy mi się rozświergotała szpitalna szafka.

- Siemka mamo. Zrobiłem coś ponadprogramowego. Do sklepu poszedłem. 
- Taaaaak. Zapewne same niezdrowności kupiłeś. 
- Same. Ale najpierw do innego sklepu,tylko tam drogo było. Spytałem pani czy ma dużo klientów. Powiedziała, że dużo. Gdyby miała mało, to bym kupił u niej, żeby nie była smutna. A tak to kupiłem w tańszym.


W hotelu prysznic umył przed odjazdem,żeby się panie nie zmęczyły.
...
#miękkieserce
#twardyodwłok